Witam w przeglądzie premier po miesięcznej przerwie. Zaległości nadrabiać nie mam zamiaru, bo w końcu większość premier kwietniowych wyszła już z kin. I dobrze, bo nie było zbytnio na co zwracać uwagi. Może jedynie na najnowszy film Allena - 'Vicky Cristina Barcelona'. Podobna sytuacja ma miejsce w tym miesiącu. Filmów przez duże F brakuje, a wynagrodzić nam mają to komercyjne produkcje. Ale tak to już bywa, że po obfitym w kino ambitne okresie zimowym, wiosenny jest przedsmakiem letnich megahitów. Dlatego tym razem zamiast stawiać na faworytów box-office'u stawiam na 'Wojnę polsko-ruską' (premiera: 22.05.2009).
Powodów jest kilka. Najważniejszym jest jednak to, iż w końcu doczekaliśmy się ekranizacji polskiej książki współczesnej. Ile to już razy byliśmy katowani historycznymi książkami w stylu "Pana Tadeusza" i innych Trylogii. Zupełnie jakby obecnie polska literatura nie istniała. A to błąd, bo patrząc chociażby po gali oscarowej najlepsze scenariusze powstają na bazie książek współczesnych. I dlatego plus dla producentów, że sięgnęli po dzieło Doroty Masłowskiej. Przyznaję się bez bicia, że jej go nie czytałem. Ale jeśli wierzyć doniesieniom jest ono wcale niezłe. Stąd też nadzieje na dobry film są uzasadnione. I jeśli podeprzeć je obsadą z Borysem Szycem i Sonią Bohosiewicz na czele, a także reżyserią Xawerego Żuławskiego otrzymamy premierę, którą głupio przegapić. Tak więc drodzy czytelnicy na czas udać się na 'Wojnę polsko-ruską'!
Pozostając przy temacie prozy na ekranie w maju swoją premierę mają też 'Anioły i Demony' (premiera: 15.05.2009). Dla niewtajemniczonych, książka pod tym samym tytułem jest ściśle powiązana z "Kodem Leonarda da Vinci" (ten sam bohater, ten sam autor). Dlatego też w filmie znów możemy ujrzeć Toma Hanksa, poszukującego watykańskiego spisku. Aż dziw bierze, że na razie nie ma jakichś znaczących protestów przeciw 'Aniołom i Demonom'. Może dlatego, że po słabym "Kodzie Leonarda da Vinci" mało kto wierzy że jego część druga przyciągnie do kin tłumy?
A może dlatego, że całe siły skupione są na protestach przeciw 'Antychrystowi' (premiera: 29.05.2009). Swego czasu dość mocno podpadł komuś plakat z tego filmu, jakby golizna była dzisiaj czymś nowym. I chociaż film jest reżyserowany przez znanego na świecie Larsa von Tiera, to jednak sceptycznie podchodzę do jego wspaniałości. Horrorem dzisiaj zaskoczyć trudno, tym bardziej jeśli to produkcja komercyjna.
Pozostając w komercyjnych tematach - fani gwiezdnych napierdalanek będą mieli trochę frajdy, bo na ekrany w maju wchodzi najnowszy 'Star Trek' (premiera: 08.05.2009). Mnie tam tego typu atrakcje nie ruszają, chociaż pewnie będzie na czym zawiesić oko przynajmniej w kwestii efektów specjalnych.
Za to nowy 'Piątek 13-tego' (premiera:22.05.2009) to zdecydowanie moje klimaty. Wraz z innymi seryjnymi mordercami z lat 80-tych powraca również Jason. Będzie dużo krwi, dużo krwi i jeszcze więcej krwi. I to chyba tyle, bo zarówno od plakatu i zdjęć, jak i od zwiastuna zalatuje wtórnością.
W maju na ekrany kin studyjnych wejdzie też coś co z pewnością przypadnie do gustu fanom blondynek. 'Pół żartem, pół serio' (premiera: 22.05.2009) w ramach odświeżania klasyki będzie można ponownie ujrzeć na naszych ekranach. Chyba nie muszę przypominać która ze słynnych blondynek zagrała w tym filmie. (oczywiście chodzi o Marilyn Monroe)
Na koniec coś dla najmłodszych - 'Potwory kontra obcy' (premiera: 29.05.2009), czyli znowu animacja. Początkowo miałem nadzieję na coś fajnego, kolejne zwiastuny ją jednak rozwiewały. Nie mniej jednak widownia dziecięca powinna być usatysfakcjonowana. Ja wolę poczekać na 'Planetę 51' oraz '9'.
Warto też zwrócić uwagę na 'Sekretne życie pszczół' (premiera: 15.05.2009) czyli film na podstawie słynnej książki, który od innych odróżnia to, że ta książka na prawdę jest słynna, '17 Again' (premiera: 08.05.2009) z Zackiem Efronem (to jest ten moment w którym nastolatki piszczą) oraz 'Lato Muminków' (premiera: 15.05.2009), które nie wiadomo po co ktoś zmienił w jakieś pseudo-pacynki. Jeśli będzie Buka, mogę to wybaczyć ;)
Zwiastun 'Wojny polsko-ruskiej':
Powodów jest kilka. Najważniejszym jest jednak to, iż w końcu doczekaliśmy się ekranizacji polskiej książki współczesnej. Ile to już razy byliśmy katowani historycznymi książkami w stylu "Pana Tadeusza" i innych Trylogii. Zupełnie jakby obecnie polska literatura nie istniała. A to błąd, bo patrząc chociażby po gali oscarowej najlepsze scenariusze powstają na bazie książek współczesnych. I dlatego plus dla producentów, że sięgnęli po dzieło Doroty Masłowskiej. Przyznaję się bez bicia, że jej go nie czytałem. Ale jeśli wierzyć doniesieniom jest ono wcale niezłe. Stąd też nadzieje na dobry film są uzasadnione. I jeśli podeprzeć je obsadą z Borysem Szycem i Sonią Bohosiewicz na czele, a także reżyserią Xawerego Żuławskiego otrzymamy premierę, którą głupio przegapić. Tak więc drodzy czytelnicy na czas udać się na 'Wojnę polsko-ruską'!
Pozostając przy temacie prozy na ekranie w maju swoją premierę mają też 'Anioły i Demony' (premiera: 15.05.2009). Dla niewtajemniczonych, książka pod tym samym tytułem jest ściśle powiązana z "Kodem Leonarda da Vinci" (ten sam bohater, ten sam autor). Dlatego też w filmie znów możemy ujrzeć Toma Hanksa, poszukującego watykańskiego spisku. Aż dziw bierze, że na razie nie ma jakichś znaczących protestów przeciw 'Aniołom i Demonom'. Może dlatego, że po słabym "Kodzie Leonarda da Vinci" mało kto wierzy że jego część druga przyciągnie do kin tłumy?
A może dlatego, że całe siły skupione są na protestach przeciw 'Antychrystowi' (premiera: 29.05.2009). Swego czasu dość mocno podpadł komuś plakat z tego filmu, jakby golizna była dzisiaj czymś nowym. I chociaż film jest reżyserowany przez znanego na świecie Larsa von Tiera, to jednak sceptycznie podchodzę do jego wspaniałości. Horrorem dzisiaj zaskoczyć trudno, tym bardziej jeśli to produkcja komercyjna.
Pozostając w komercyjnych tematach - fani gwiezdnych napierdalanek będą mieli trochę frajdy, bo na ekrany w maju wchodzi najnowszy 'Star Trek' (premiera: 08.05.2009). Mnie tam tego typu atrakcje nie ruszają, chociaż pewnie będzie na czym zawiesić oko przynajmniej w kwestii efektów specjalnych.
Za to nowy 'Piątek 13-tego' (premiera:22.05.2009) to zdecydowanie moje klimaty. Wraz z innymi seryjnymi mordercami z lat 80-tych powraca również Jason. Będzie dużo krwi, dużo krwi i jeszcze więcej krwi. I to chyba tyle, bo zarówno od plakatu i zdjęć, jak i od zwiastuna zalatuje wtórnością.
W maju na ekrany kin studyjnych wejdzie też coś co z pewnością przypadnie do gustu fanom blondynek. 'Pół żartem, pół serio' (premiera: 22.05.2009) w ramach odświeżania klasyki będzie można ponownie ujrzeć na naszych ekranach. Chyba nie muszę przypominać która ze słynnych blondynek zagrała w tym filmie. (oczywiście chodzi o Marilyn Monroe)
Na koniec coś dla najmłodszych - 'Potwory kontra obcy' (premiera: 29.05.2009), czyli znowu animacja. Początkowo miałem nadzieję na coś fajnego, kolejne zwiastuny ją jednak rozwiewały. Nie mniej jednak widownia dziecięca powinna być usatysfakcjonowana. Ja wolę poczekać na 'Planetę 51' oraz '9'.
Warto też zwrócić uwagę na 'Sekretne życie pszczół' (premiera: 15.05.2009) czyli film na podstawie słynnej książki, który od innych odróżnia to, że ta książka na prawdę jest słynna, '17 Again' (premiera: 08.05.2009) z Zackiem Efronem (to jest ten moment w którym nastolatki piszczą) oraz 'Lato Muminków' (premiera: 15.05.2009), które nie wiadomo po co ktoś zmienił w jakieś pseudo-pacynki. Jeśli będzie Buka, mogę to wybaczyć ;)
Zwiastun 'Wojny polsko-ruskiej':
6 komentarze:
Jeśli chodzi o Wojne Polsko Ruską, to sie zastanawiam czy to w ogóle sie dało oglądac. :) Wyglada na kolejny "mega ambitny" zrobiony z furią film dla elyty. Ale zobaczymy, staram sie nie skreślac filmów po samych zapowiedziach i przed obejrzeniem. Ale jesli będzie to takie samo "arcydzieło" jak "33 sceny z życia", to ja podziękuję. A w maju ide na "Anioły i Demony" (mam 100% pewności, że będą tłumy)i (chyba) na Star treka. Ale to po egzaminach, bo póki co nie mam czasu na wycieczki kinowe.
pozdrowiam ;-)
będzie się dało** :D
gwiezdne napierdalanki! <3
Przy Aniołach i demonach będą tłumy, jak były tłumy przy Kodzie. A Kościół już zaczyna się tego obawiać i słać jakieś protesty... Nie rozumiem, po co???
No tak wśród kwietniowych premier nie było nic ciekawego w kinach, niestety wszystkie filmy niekomercyjne, niezależnych twórców nie są puszczane,a szkoda.Wspomniałeś też o Pół żartem pół serio jest to najlepszych, najbardziej zabawny film jaki w życiu widziałam, niestety teraz już takich komedii się nie robi. Pozdrawiam :)
Pamiętam jak dostałam od mojego wujka na urodziny tą książkę. Jak zobaczyłam tytuł to stwierdziłam, że to jakieś brednie historyczne :D oczywiscie potem mnie oświecono, ale i tak nie odważyłam się po nią sięgnąć. Myślę, że filmu także nie obejrzę.
Póki co Piątków 13go mam dość. Ostatnio robiłam sobie seanse 9 filmów o Jasonie- makabra.
Najbardziej czekałam w maju na Anioły i Demony i się doczekałam. U mnie na blogu znajdziesz recenzję z tego filmu, a także notkę o klasyce Disneya "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków" a także animacja rodem z Japonii, czyli pierwsza część przygód wojowniczych dziewczyn w filmie "Czarodziejka z księżyca: Obietnica róży". gorąco zapraszam
buziaki ;***
Prześlij komentarz