środa, 19 grudnia 2007

Jak stracić chłopaka w 10 dni

Nie, to nie jest poradnik, tylko recenzja filmu ;) Zresztą pierwsza moja recenzja, która najpierw znalazła się na kinomaniaki.com, a dopiero później na blogu. Dokładniej znajdziecie ją tu, ale ułatwię Wam trochę sprawę i wrzucę ją też na bloga. A tak w ogóle, to głosujcie w ankiecie, bo póki co zostały dwa dni, a rozstrzygnięcia nie ma... Liczę też na komentarze :)


tytuł oryginalny:
How to Lose a Guy in 10 Days
gatunek:
komedia romantyczna
reżyseria:
Donald Petrie
scenariusz:
Brian Regan , Kristen Buckley
zdjęcia:
John Bailey
muzyka:
David Newman
obsada:
Matthew McConaughey Matthew McConaughey Ben Barry
Kate Hudson Kate Hudson Andie Anderson
David Macniven David Macniven Francis
Bebe Neuwirth Bebe Neuwirth Lana
od lat: 12, chociaż powinni tego zabronić
czas trwania: 116 minut
cena DVD: 32,90
moja ocena: 1,5/6


Raz na jakiś czas warto obejrzeć sobie komedię romantyczną. Chociażby po to, by przypomnieć sobie dlaczego tak rzadko je oglądamy. Jest to przecież gatunek lekki, nie wymagający od widza nadmiernego wysiłku intelektualnego, a w dodatku na ogół nie serwujący masy niesmacznych i nieśmiesznych dowcipów, które możemy znaleźć w większości amerykańskich komedii. Dlaczego więc, po ‘Jak stracić chłopaka w 10 dni’ wiem, że sporo wody w Wiśle upłynie, zanim zdecyduję się obejrzeć kolejne amerykańskie love-story? Nie, nie chodzi tu wcale o to, że jestem uprzedzony do tego gatunku. Nic z tych rzeczy, bo np. ‘Jak w niebie’ pokazuje, że można zrobić coś sympatycznego, momentami zabawnego, a nawet trochę nieszablonowego. Niestety ‘Jak stracić chłopka w 10 dni’ nie posiada żadnej z wymienionych cech.

Fabuła z pozoru nie jest nawet zła – facet (Ben) zakłada się, że może uwieść każdą niewiastę, wystarczy dać mu jedynie 10 dni, natomiast kobieta (Andie) musi napisać artykuł, w którym pokaże jak wybranka w tytułowe 10 dni stracić. Traf (a dokładniej dwie rywalki Bena w walce o kontrakt reklamowy) chciał, że dziennikarka i lovelas trafili na siebie i wspólnie się przez te 10 dni męczą.

Zresztą męczą się nie tylko oni. Prawdziwe katorgi przeżywa też widz. Twórcy filmu wyszli chyba z założenia, że na komedii romantycznej wcale śmiesznie być nie musi. I dlatego przez cały film uśmiech na mojej twarzy pojawił się raptem dwa razy. Z romantycznej atmosfery początkowo też chyba zrezygnowano i dzięki temu przez pół filmu nie jest ani śmiesznie, ani romantycznie. Całe szczęście pod koniec atmosfera zaczyna się robić taka, jaka w romansidle być powinna.

Oczywiście, kiedy to co najważniejsze zawodzi można spróbować znaleźć jakieś plusy gdzie indziej. Tylko że w tym przypadku niestety nie ma gdzie. Fabuła tylko w ogólnym zarysie zdaje się być oryginalna, bo niemal każdą pojedynczą scenę już gdzieś mogliśmy zobaczyć. Tym razem również gra aktorów nie wnosi zupełnie nic - Kate Hudson jako Andie jest rozbrajająco nieśmieszna przez cały film. Podobnie zresztą jak Matthew McConaughey w roli Bena. Lepiej prezentują się w scenach romantycznych, ale zachwycać się nie ma czym.

Chyba jedyną zaletą jaką posiada ten obraz jest jego funkcja edukacyjna. Dzięki niemu wszystkie panie mogą dowiedzieć się, czego na ogół faceci nie znoszą. Marna to jednak pociecha dla panów, którzy się na to ‘dzieło’ zdecydują... Tak więc romantyczny wieczór z filmem Donalda Petrie lepiej przemyśleć kilka razy, bo o ile jest cień szansy, że płeć piękną zadowoli, tak ta ‘brzydsza’ część społeczeństwa wynudzi się na nim za wszystkie czasy.

__________

Recenzja dla http://kinomaniaki.com

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

ej a czemu na tych kinomaniakach jest 2/10 a tu 3/6?

pafffcio pisze...

Chochlik dziennikarski ;P Przeoczyłem to widocznie, bo w żadnym wypadku na 3 to coś nie zasługuje ;)
Ocena prawidłowa - 1,5/6 :]
Dzięki za uwagę :)

Anonimowy pisze...

oglądałam to kiedys. i poza ogólnym sensem nie pamiętam z niego nic - to powinno mówić wiele:)

Prześlij komentarz

 

Premiera miesiąca:

Premiera miesiąca
Tytuł: 'Wszystko, co kocham'

premiera: 15.01.2010


gatunek: dramat

reżyseria: Jacek Borcuch

scenariusz: Jacek Borcuch

obsada: Olga Frycz, Andrzej Chyra, Mateusz Kościukiewicz, Katarzyna Herman