wtorek, 15 lipca 2008

Piła III




gatunek:
horror, thiller
reżyseria
:
scenariusz:
obsada:
Tobin Bell Tobin Bell John Kramer / Jigsaw
Shawnee Smith Shawnee Smith Amanda
Angus Macfadyen Angus Macfadyen Jeff
Bahar Soomekh Bahar Soomekh Dr Lynn Denlon

od lat: 18
czas trwania: 107 min
cena DVD: 37,90
moja ocena: 4/6



Zanim przejdę do sedna, czyli do trzeciej odsłony 'Piły' chciałbym od razu zniechęcić pewną grupę ludzi do tego filmu. Chodzi mi tu o osoby, którym pierwsza lub/i druga odsłona do gustu nie przypadła. Filmy o mordercy zwanym Jigsaw pomimo pewnych różnic opierają się na podobnym schemacie i jeśli ktoś go nie kupił w pierwszej części nie kupi go też w następnych, w tym w trzeciej. Chociaż przyznać trzeba, że trzecia odsłona znacząco różni się od poprzednich.

Trudno mi jednak jednoznacznie powiedzieć na czym ta różnica polega. Na pewno w pewien sposób zmieniono sposób prowadzenia akcji. We wspomniany wcześniej częściach Jigsaw pozostawał jakby na drugim planie, tutaj jedna z gier polega na utrzymaniu go przy życiu. Jeśli on umrze, umrze też lekarka, która w niej bierze udział. Jego czynności życiowe ma podtrzymywać do momentu, aż swoją grę zakończy pewien mężczyzna. Nad wszystkim czuwa oczywiście Amanda, znana z poprzednich odsłon, typowana na następczynię Jigsawa. Tak w skrócie rysuje się fabuła i choć może nie sprawia takiego wrażenia, to jednak jest w zdecydowanie innym klimacie niż w poprzednich częściach.

Czy zmiana ta wyszła na dobre? Mam wątpliwości, chociaż na pewno nie pogrążyła filmu. Na plus zasługuje przede wszystkim sama historia. To dlatego, że po pierwsze za pomocą retrospektyw autorzy wyjaśniają nam kilka rzeczy z poprzednich części, a po drugie, jeśli chodzi o relacje między uczestnikami gry wygląda wszystko przekonująco. Niestety nie można mieć wszystkiego. Kosztem poprawionej głównej fabuły ucierpiał przede wszystkim klimat. Fakt, że nazywanie którejkolwiek z 'Pił' horrorem jest dla mnie przesadą (thiller w mojej opinie jest trafniejszym określeniem) nie oznacza, iż były one pozbawione jakiegoś elementu grozy. Niestety, tej grozy (klimatu) w 'trójce' jest jak na lekarstwo.

Również zakończenie, które w dwóch poprzednich częściach sprawiło, iż musiałem zbierać szczękę z podłogi tutaj nie powalało. Częściowo się go domyśliłem i to bardzo szybko. Może dlatego, to czego nie zdołałem sam wydedukować wywarło na mnie tak mizerny efekt . Inna sprawa, że tym razem twórcy trochę przegięli i prawdziwa gra Jigsawa, która jak zawsze wychodzi na jaw na końcu była mało realistyczna.

Niestety, lista moich zarzutów na tym się nie kończy. Jeśli chodzi o samą fabułę przyczepił bym się jeszcze do dwóch zbędnych morderstw na początku. Ani one niczego do filmu nie wniosły, ani nie szokowały specjalnie brutalnością, czy też obrzydliwością.

W ogóle pod tym względem 'Piła III' nie pokazała zbyt wiele. Być może jestem już uodporniony na wszelkiej maści flaki i poodcinane kończyny na ekranie, ale poza jedną, robiącą dziury w mózgu, sceną nie było niczego co by mnie zniesmaczyło. W dzisiejszym kinie zdarzają się o wiele bardziej brutalne i obrzydliwe obrazy. Żeby nie było wątpliwości - to zachowanie granicy dobrego smaku uznaję oczywiście za plus.

Jeśli chodzi o sprawy techniczne to raczej wyszło poprawnie. Irytowała mnie tylko jedna rzecz - montaż. Szybkie przeskakiwanie z jednej postaci, na drugą nie zbyt pozwalało skupiać się na tym, co dzieje się na ekranie. Poza tym było jednak ok, aktorzy dali radę, zresztą w połowie byli oni już sprawdzeni w poprzednich częściach.

W zasadzie dziwi mnie, iż nie była to ostatnia odsłona serii. Kończąc na trylogii otrzymalibyśmy dość komplenty zestaw filmów, w którym trzecia część była by swego rodzaju podsumowaniem. Było by to tym bardziej logiczne, iż autorzy zamknęli sobie kilka furtek na kontynuację. Z drugiej strony, takie rozwiązanie rozbudza ciekawość, co też wymyślili w 'Pile IV'. Ja mam zamiar się o tym przekonać już niebawem. Bo mimo, że 'Piła III' od swoich dwóch poprzednich części jest wyraźnie gorsza, to jednak nie zniechęca widza do obejrzenia kolejnych odsłon. Kto wie, może w dalszych częściach wróci poziom z pierwszej, lub chociaż z drugiej części?

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

no ja niestety oglądam każdą kolejną część Piły tylko ze względu na to, że oglądałam poprzednie. Ja również poprzestałabym na 3, no ale dla kasy kręci się dalej takie filmy. A z każdym filmem jest coraz gorzej niestety. zobaczymy co przyniesie część 5.
zapraszam do siebie na najnowszą notkę 'wpadkową'.
filmy-wedlug-agniechy
cmok ;*

Prześlij komentarz

 

Premiera miesiąca:

Premiera miesiąca
Tytuł: 'Wszystko, co kocham'

premiera: 15.01.2010


gatunek: dramat

reżyseria: Jacek Borcuch

scenariusz: Jacek Borcuch

obsada: Olga Frycz, Andrzej Chyra, Mateusz Kościukiewicz, Katarzyna Herman