środa, 10 czerwca 2009

Polecam: 'Pachnąco-tnące'

Na ogół filmy recenzuję, tym razem coś polecam. I nie będzie to nic mainstreamowego. Takie filmy radzą sobie same. Produkcja którą możecie zobaczyć poniżej jest amatorskim debiutem. Tym bardziej warto docenić profesjonalną realizację i ciekawy pomysł na fabułę. A propos fabuły - jest ona trochę lynch-like, dlatego też liczę na Wasze interpretacje w komentarzach :)

'Pachnąco-tnące'
Gatunek: thriller

Reżyseria: Kamil Giedrojć
Scenariusz: Kamil Giedrojć
Zdjęcia: K. Giedrojć, P. Giedrojć
Muzyka: D. Kordal, B. Buczyński

Obsada:
Justyna Karska
Ewa Kobrzyńska
Łukasz Ewertowski
Paweł Giedrojć

moja ocena: 5/6

8 komentarze:

kulka pisze...

Chciałabym to zinterpretować, ale nie mam pojęcia jak. Możem jest zbyt prosta.

maxcine pisze...

Już kiedyś mówiłem, że nie nadaje się do oglądania Lyncha i jemu podobnych bo niewiele z tych filmów rozumiem. Siłą rzeczy z tego też niewiele zrozumiałem :P Technicznie bardzo mi się podobał ale reszta.. jawa, sen, myśli? Ni wiem.. ale z chęcią dowiem się o czym ta produkcja opowiada.

pafffcio pisze...

Ehhh, poddajecie się za łatwo ;) Swoją interpretację (bliską właściwej) zamieszczę później. Liczę, że ktoś jednak się pokusi o zinterpretowanie, bo sam autor filmu mówi, że co osoba to inaczej odbiera :)

Pozdrawiam,
pawcio

Agniecha pisze...

ech. przyznam, że nie dotrwałam do końca, ale z tego co obejrzałam to niewiele zrozumiałam, ale klimat i realizacja niezła.
u mnie na blogu dwie nowe oscarowe notki: 4 Oscary dla "To nie jest kraj dla starych ludzi" oraz Oscar dla Helen Mirren za "Królową".
Pozdrawiam i gorąco zapraszam do siebie ;**

Anonimowy pisze...

Właśnie obejrzałem ten filmik.
Taka szybka interpretacja:
Widzę mężczyzne, który szykuje się do snu,podejrzewam że prowadzi poukładane życie.
Gdy kładzie się do łóżka i usypia widać o czym śni o czym rozmyśla w głębi duszy, jaki jest naprawdę.
Być może ofiary z jego snu są jego znajomymi z rzeczywistości, a dziewczyna jest jego pożądaniem(troche już zabardzo zmyślam)
Tytułu już nie mogę zinterpretować, filmik dobry ale scena z gwałtem mi się nie podobała, wiem co miała na celu ale już wolałby w zamian jakieś drastyczniejsze środki.
A i jeszcze jedno dobra muzyka, klimat był

pafffcio pisze...

Nie mam pojęcia kto jako jedyny pokusił się o interpretację, ale był bliski mojej :) I generalnie oddawał sens tego 'co autor miał na myśli' :)
Każdy jednak tą historię odbiera inaczej i to jest fajne :)
A moja interpretacja wygląda tak:
Facet myje zęby, idzie spać - sielankowa wizja (on z dziewczyna, park, jezioro, romantycznie) jest jego snem. Przerywnik z dziećmi zwiastuje jego prawdziwa naturę, bo facet tak na prawdę z tą dziewczyna nigdy nie był, ani nie będzie. to tylko jego marzenia. W rzeczywistości więzi i gwałci ją. Być może te mroczne dzieci są związane z jego dzieciństwem i jakimiś traumatycznymi przeżyciami. A tytuł? Facet z pierwszych kadrów prezentuje 'pachnące', natomiast jego prawdziwe oblicze (psychopata) jest 'tnące'.
Od razu mówię, że to jest moja interpretacja, która nie jest do końca właściwa. W kilku momentach za bardzo popłynąłem ;)
Pozdrawiam,
pawcio

Anonimowy pisze...

żeby nie było że jestem jakiś anonimowy
Jestem użytkownikiem filmwebu nick Piotr1635

Anonimowy pisze...

Jak na amotrkę, film jest naprawdę nieźle zrobiony(klimat !!!), aczkolwiek dosyć chaotyczny. Może i jest tu sporo możliwości do interpretacji, aczkolwiek ja się poddaję. Z kina Lyncha rozumiem mimo wszystko nieco więcej ;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie

Prześlij komentarz

 

Premiera miesiąca:

Premiera miesiąca
Tytuł: 'Wszystko, co kocham'

premiera: 15.01.2010


gatunek: dramat

reżyseria: Jacek Borcuch

scenariusz: Jacek Borcuch

obsada: Olga Frycz, Andrzej Chyra, Mateusz Kościukiewicz, Katarzyna Herman