sobota, 27 grudnia 2008

Filmowe podsumowanie świąt

Święta minęły, Mikołaj z pustym workiem wrócił do Laponii pakować podarki na przyszły rok, a nam pozostało szukanie sposobów na zrzucenie kilogramów przybranych przy wigilijnym stole. Boże Narodzenie prócz tego, że mija za szybko ma to do siebie, że wiąże się z większą ilością czasu. A jak większa ilość czasu, to można więcej filmów obejrzeć. Stąd też poniżej znajdziecie moje podsumowanie świąt pod kątem obejrzanych filmów. Enjoy ;)

Amelia - 5,5/6 - Amelka to dziewczyna urocza bez dwóch zadań. Idealna nie tylko na wigilijny wieczór, ale na każdy dzień w roku. Powiedziałbym nawet, że idealna kandydatka na żonę. Nie sposób ocenić ją niżej.

To właśnie miłość - 5/6 - Strasznie polubiłem ten film. Kilka historii miłosnych sprawiają, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ja znalazłem dwie. Które? Słodka tajemnica :P Ale pozostałe też dają radę!

Notting Hill - 4,5/6 - Jedna z lepszych komedii romantycznych jakie widziałem. I to już nie raz. Zawsze bawi tak samo.

Mistrz kierownicy ucieka - 3,5/6 - Film idealny na świąteczne południe. I nic poza tym.

Edward nożycoręki - 4,5/6 - Wyobrażenia z dzieciństwa przyćmiły trochę magię tego filmu. Kiedyś robił na mnie znacznie większe wrażenie, co nie znaczy że teraz robi mizerne. Nadal jest rewelacyjnie, w końcu nazwiska Burton i Depp zobowiązują.

Piraci z Karaibów: Skrzynia Umarlaka - 5/6 - Mam nieodparte wrażenie, że to najsłabsza część z całej trylogii. Mniej rozmachu niż w 'trójce', mniej akcji niż w 'jedynce'. Ale jest kapitan Jack Sparrow i panna Swan. I to się liczy!

2 komentarze:

kulka pisze...

z tymi Piratami to tak, jak z prawie każdą drugą częścią trylogii (no, może "Dwie Wieże" nieco nadrobiły) - owe filmy są dobre wtedy, gdy zaraz po nich obejrzymy trzecią część (maksymalna tolerancja to do pół godziny przerwy). I chociaż kocham wybitnie Piratów każdego z osobna i wszystkich razem, to tutaj absolutnie masz rację - słabiej niż reszta.

Anonimowy pisze...

Były jeszcze "Opowieści z Narnii" i "Charlie i Fabryka Czekolady". O ile Narnia jest niezła o tyle Charlie był rewelacyjny :)

Prześlij komentarz

 

Premiera miesiąca:

Premiera miesiąca
Tytuł: 'Wszystko, co kocham'

premiera: 15.01.2010


gatunek: dramat

reżyseria: Jacek Borcuch

scenariusz: Jacek Borcuch

obsada: Olga Frycz, Andrzej Chyra, Mateusz Kościukiewicz, Katarzyna Herman